poniedziałek, 19 września 2016

Moxie ...

chyba...
Pierwsza z wielu ostatnio, która wpadła mi w łapy. Podobała mi się dopóki: nie dojrzałam perłowej szminki, łeb przy próbie ustawienia do zdjęcia nie zaczął opadać do tyłu pod ciężarem włosów i ostatnie najlepsze:


Według mnie głupie rozwiązanie. Ale w sumie, co ja tam wiem :)
Włosy mi się podobają i ogólnie laleczka też, więc sobie ją zachomikuję.

-Fajną macie rybkę.

-Ale akwarium brudne!
-Oj wiem, nie miałam czasu.


-Patrz jaka jestem cudna



-I włosy mam ładne..





- Kwa, kwa


-Popatrz na moje rybki i wstydź się!



2 komentarze: