piątek, 29 maja 2015

Monster monster

Lubicie lalki Monster High? Ja też je lubię. Jednak maja w sobie coś denerwującego.Nie wiedziałam do wczoraj co to takiego ale chyba dzisiaj już wiem. Są takie nijakie. Niby są złe, ale takie ugrzecznione jest to zło ( wiem, sa przecież dla dzieci, więc za bardzo nie mogą ;P). Jest jedna z nich której nie polubiłam. Córka zbiera i zbiera, ja je przeglądam, czasem się razem pobawimy i jakoś zawsze mnie odrzucała Frankie Stein. Nie wiem czy to te jej biało-czarne kłaki, czy te srebrne/ złote blizny :/ czy imię i nazwisko. Nie lubię jej i już. I myślę że dr Frankenstein nie zrobiłby takiej pańci lalusi. poszedłby pewnie w tym kierunku:







-Ej, Frania, ja żartowałam tylko, otworzę ci te oczy!
-Weź spierniczaj

sobota, 2 maja 2015

Łypiąca Panna Młoda

Pannę wyciągnęłam jakiś czas temu ze śmierdzącego pudła w lumpie. Nie była droga i sama też nie bardzo śmierdziała. Włoski nie bardzo potargane, nie popisana i ubrana w suknię ... Wzięłam sobie i od tej pory hoduję :) jedyny problem to ruchome oczy. Nigdy nie patrzą na wprost. A jak już je ustawię, to są takie dziwne. Ale kolor maja piękny, fiołkowy... Oto moja Panna: